Discussion:
Czyszczenie fajki z wkładką z pianki (reaktywacja tematu)
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Szymon
2007-04-23 22:19:15 UTC
Permalink
Reaktywacja starego tematu - przepraszam za wysłanie nowego, ale
Thunderbird nie chce mi pobrać tematów od 2005 i starszych, a grupy
google mają jakieś opory przy wysyłaniu.

Witam,

Mam pytanie, odnośnie osadu z popiołu w fajce z wkładką z pianki
morskiej. Otóż dzisiaj wypaliłem w niej swoją pierwszą porcyjkę SG Sam's
Flake i nie powiem, bardzo mi smakowało, tylko że po paleniu podczas
czyszczenia zauważyłem, że wnętrze komina oprócz tego, że zaczęło
powolutku brązowieć wygląda jakby popiół "wgryzł" się w piankę i zrobiło
się w środku szarawo. Nie żeby mnie to specjalnie raziło estetycznie,
ale czy to tej fajce nie zaszkodzi? Jeśli tak, to jak się tego pozbywać,
czyścić, etc? Metoda czyszczenia - delikatne i ostrożne przecieranie z
użyciem chusteczki papierowej bez zapachu nie pomaga - w środku nadal
szaro. Co z tym zrobić?

Pozdrawiam,
Szymon
jaszczur
2007-04-24 07:44:45 UTC
Permalink
Przeglądam alt.pl.fajka
Post by Szymon
Mam pytanie, odnośnie osadu z popiołu w fajce z wkładką z pianki
morskiej. (...) Co z tym zrobić?
Wszelkie brudy możesz czyścić papierem ściernym.
--
mj
michupi
2007-04-24 12:56:00 UTC
Permalink
Tylko nie dajmy się zwariować :) Po pierwszym paleniu (jeśli dobrze
zrozumiałem) nie ma sensu czyścić nowej fajki papierem ściernym. Tak
samo nie ma sensu robić tego po każdym paleniu. Wydaje mi się, że to,
co opisujesz, Szymonie, to naturalny proces, któremu ulega pianka przy
paleniu w niej. Czyścić tak, ale gruntownie tylko co jakiś czas lub
kupione fajki używane.
pozdr
Michał
jaszczur
2007-04-24 13:27:46 UTC
Permalink
Przeglądam alt.pl.fajka
Post by michupi
Tylko nie dajmy się zwariować :) Po pierwszym paleniu (jeśli dobrze
zrozumiałem) nie ma sensu czyścić nowej fajki papierem ściernym. Tak
samo nie ma sensu robić tego po każdym paleniu. Wydaje mi się, że to,
co opisujesz, Szymonie, to naturalny proces, któremu ulega pianka przy
paleniu w niej. Czyścić tak, ale gruntownie tylko co jakiś czas lub
kupione fajki używane.
Ano. Osad - brud czyścić. Zabarwioną od kondensatu piankę
zostawić. Np po każdym paleniu przecierać szorstką szmatką
np z jeansu. Po każdych 10 paleniach delikatnie papierem
ściernym, najlepiej po osuszeniu komina...
--
( . '">
) L_
( /[__
<^ |mj
michupi
2007-04-26 05:59:25 UTC
Permalink
Post by michupi
Tylko nie dajmy się zwariować :) Po pierwszym paleniu (jeśli dobrze
zrozumiałem) nie ma sensu czyścić nowej fajki papierem ściernym. Tak
samo nie ma sensu robić tego po każdym paleniu. Wydaje mi się, że to,
co opisujesz, Szymonie, to naturalny proces, któremu ulega pianka przy
paleniu w niej. Czyścić tak, ale gruntownie tylko co jakiś czas lub
kupione fajki używane.
Przepraszam za nadmiar wiadomości o treści j.w. - google wtedy
niepoprawnie działał i efekty kilkukrotnych prób wysyłania posta
uwidoczniły się dopiero później :) Na googlach usunąłem nadmiarowe
wiadomości, ale znowu coś nie do końca zadziałało, bo wycięło
wszystkie :)
pozdr
Michal

michupi
2007-04-24 13:01:42 UTC
Permalink
Tylko nie dajmy się zwariować :) To co opisujesz Szymonie, to prawdop.
zwykły proces, któremu ulega palona pianka. Czyścić nową fajkę po
pierwszym paleniu papierem ściernym, lub robić to po każdym paleniu,
to IMO przesada.
pozdr
Michał
michupi
2007-04-24 13:04:53 UTC
Permalink
Tylko nie dajmy się zwariować :) To co opisujesz Szymonie, to prawdop.
zwykły proces, któremu ulega palona pianka. Czyścić nową fajkę po
pierwszym paleniu papierem ściernym, lub robić to po każdym paleniu,
to IMO przesada.
pozdr
Michał
michupi
2007-04-24 13:07:49 UTC
Permalink
Tylko nie dajmy się zwariować :) To co opisujesz Szymonie, to prawdop.
zwykły proces, któremu ulega palona pianka. Czyścić nową fajkę po
pierwszym paleniu papierem ściernym, lub robić to po każdym paleniu,
to IMO przesada.
pozdr
Michał
michupi
2007-04-24 15:47:58 UTC
Permalink
Nie dajmy się zwariować :) To, co opisujesz Szymonie, to imo normalne
zachowanie palonej pianki. Nie ma sensu uzywac papieru sciernego po
pierwszym paleniu nowej fajki, jak również po każdym paleniu. Metoda
podana przez jaszczura jest jak najbardziej na miejscu w przypadku
renowacji fajki.

pozdr
Michal
michupi
2007-04-24 13:14:16 UTC
Permalink
Tylko nie dajmy się zwariować :) To co opisujesz Szymonie, to prawdop.
zwykły proces, któremu ulega palona pianka. Czyścić nową fajkę po
pierwszym paleniu papierem ściernym, lub robić to po każdym paleniu,
to IMO przesada.
pozdr
Michał
Szymon
2007-04-24 19:47:40 UTC
Permalink
Dzięki za informacje - Jak Michupi słusznie zauważył, to zupełnie nowa
fajka. Co do czyszczenia: po paleniu wystarczy przetrzeć szmatką (np.
jeansową, jak wspomniał Jaszczur), żeby nie dopuścić do zapuszczenia
komina fajki. To, że pianka brązowieje przy paleniu rozumiem - naturalna
sprawa. Chodzi mi o to, czy ktoś z Was ma w piankowej fajce po paleniu
coś na kształt nagaru (cienka warstwa, ale jednak tak mi to wygląda...
albo to po prostu popiół z wypalonego tytoniu). To, że z drewnianych co
jakiś czas trzeba nadmiar zeskrobać nie ulega wątpliwości, ale jak z nim
postępować w piance?

S.
Post by michupi
Tylko nie dajmy się zwariować :) To co opisujesz Szymonie, to prawdop.
zwykły proces, któremu ulega palona pianka. Czyścić nową fajkę po
pierwszym paleniu papierem ściernym, lub robić to po każdym paleniu,
to IMO przesada.
pozdr
Michał
jaszczur
2007-04-24 20:36:08 UTC
Permalink
Przeglądam alt.pl.fajka
Post by Szymon
Dzięki za informacje - Jak Michupi słusznie zauważył, to zupełnie nowa
fajka. Co do czyszczenia: po paleniu wystarczy przetrzeć szmatką (np.
jeansową, jak wspomniał Jaszczur), żeby nie dopuścić do zapuszczenia
komina fajki. To, że pianka brązowieje przy paleniu rozumiem - naturalna
sprawa. Chodzi mi o to, czy ktoś z Was ma w piankowej fajce po paleniu
coś na kształt nagaru (cienka warstwa, ale jednak tak mi to wygląda...
albo to po prostu popiół z wypalonego tytoniu). To, że z drewnianych co
jakiś czas trzeba nadmiar zeskrobać nie ulega wątpliwości, ale jak z nim
postępować w piance?
To o czym piszesz wyżej to brud, to jest smoła, resztki tytoniu,
drobinki tytoniu. Jak radzić sobie z brudem pisałem wcześniej.
--
'''..\
< _| (
.__|\ )
mj/ ^>
Loading...